Wie Pani zdałam sobie sprawę dlaczego jest mi tak trudno pozbyć się nurtujących myśli.
Dlaczego? zapytałam
Bo kiedy ich nie będzie to o czym będę myślała?
Właśnie o czym wtedy myśleć? Co robić kiedy zetkniemy się z pustką, która jest w nas. Boimy się zostać sam na sam ze sobą. Uciekamy w towarzystwo. Z niecierpilowością czekamy na text, który wyrwie nas z samotności: Cześć masz czas? Może jakieś winko wieczorem?
W głębi siebie jesteśmy otchłanią, pisze Osho. Jesteśmy jak nieskończone niebo tylko, że wewnętrzne. Tak naprawdę nie ma w nas nic, kiedy odsuniemy absurdalne myśli, emocje a nawet uczucia. I właśnie ta pustka nas tak przeraża. To jakby stanąć nad wysokiej skale i spojrzeć w dół. Drżymy, dech zapiera nam w piersiach, nie jesteśmy w stanie wytrzymać długo w takim stanie, kręci nam się w głowie, dopada nas przerażenie i… zaczynamy uciekać. I podobnie jest kiedy zaczynamy odczuwać wewnętrzną pustkę. Dopada nas strach, sięgamy po zapomnienie np. alkohol, nie zdając sobie sprawy, że w ten sposób nie da się pozbyć tego, co nas bezgranicznie wypełnia.
Właśnie ta pustka – czysta i bezgraniczna – jest najpiękniejsza i prowadzi nas do pełni życia. I tylko trwanie w niej, niejako zatracenie się daje nam szansę na prawdziwe poznanie siebie samego.